First face-to-face gaming since the epidemic began

A few weeks ago, for the first time in four months, we decided to meet face-to-face. We met on Saturday in a small group of four to feel the atmosphere that accompanies 18xx games once again. In the meantime we were playing online on the 18xx.games platform, but it was not the same. Now I can see cool advantages of the online application, because we have a lot of information calculated automatically, there is no risk that we will forget to take dividends from the opponent’s shares, or we will make a mistake in some calculations.
So what is missing? Probably the lack of contact with another human being, such ordinary interaction, observing what he is doing, wondering what effects his decisions will have for ourselves. Because in online play, at least for myself, I focus more on my own game. I also can’t see as well as in a live game how other companies’ trains run and what tracks are available. The track construction is also one of the elements that definitely suits me best in a live game.

What were we playing?

First, 18Chesapeake, which is our favorite title recently, small, fast, demanding and most importantly, focused on the stock market. What is happening in our competitions in this game is simply a miracle. I’m talking about picking up companies, because often, in order to start new one, we sell shares in the old one below 50%, often having some cash in it. So companies change owners, the stock market is ‘boiling and booming’ and usually the trading round takes longer than the operating round!

Besides, 18Chesapeake is very well-balanced in terms of the number of trains, income and companies. In this game you can see the struggle for survival, because our games usually end in bankruptcy, but going bankrupt is not as crazy and erratic as in 1857, you can see in this game that we have something to say and if we lose, we know where to look for the cause.

Our game ended after 2 hours and 30 minutes with the bankruptcy of Marcin from Olkusz. But thanks to the fact that a lot was happening on the stock exchange, he could not liquidate most of his shares and they counted towards his result. So the result of $420 against the next $523 is not so bad and maybe one day bankrupt will win the game? Question for you, have you ever had such a case? New comment: Now, few days later I know that it is possible!

Number of players: 4
Results: magole 677 / Michał z Olkusza 635 / Andrzej 523 / Marcin z Olkusza 420
Game time: 2 hours 27 minutes (ended in bankruptcy)
My BGG rating: 9.5
Game type (stock / engineering): 70% / 30%

The next title was 1822 (medium game scenario), we have described it many times, we also praised it many times. The game is long, but it is so different from all the rest of 18xx games that you must get to know it. I have already played it 11 times in total and this time I lost, finishing the penultimate, and we had two new players, for whom it was their first game! I have a feeling I still don’t know how to play 1822 and I can’t wait for the 1822MX which is a bit faster. Because 7 hours of playing is only possible when we meet on Saturday afternoon, and I would like to practice the mechanics of this title more.

Number of players: 4
Results: Michał z Olkusza 13200 / Andrzej 11335 / magole 9758 / Marcin z Olkusza 6480
Game time: 6 hours 39 minutes
My BGG rating: 9
Game type (stock / engineering): 40% / 60%

At the end we played 1882. We have already covered this game several times and we highly recommend it. This time the game ended with my bankruptcy and Marcin from Olkusz won it. Congratulations! I think I will describe how the bankruptcy happened, because maybe it will bring something to our games in the future.

And it was like this: Michał from Olkusz made me the president of a great company without cash. It happened in one of the first stock rounds, when there was still 2-trains in the bank pool. I myself could not start anything yet, and Michał, in turn, started his company very high. As he had only one company, in order to leave it without cash, he made a deal with Marcin from Olkusz and he transferred the entire capital to his company. Marcin’s company got a commission from it and in the next round he gave this capital to another Michał’s company, as a result I inherited a naked one.

Did it give Michał something? Ultimately, nothing, because I spent all my money to fall his share price on the stock exchange and to go bankrupt as soon as possible. On the other hand, from a company that had good perspectives and with which he had a chance to win, Michał finally took third place with a big gap from the winner.

Michał’s goal was to show that investing in his stocks is too risky. Because it ends badly. He was right, I lost and he lost too.
Why did I decide to make such an investment? Why didn’t I pay attention to the priority card? Well. Just because I thought that I was hooking up to the winner and making a good deal with him, I think that if I played again, I would do the same, just to show that not always when you buy 20% of your opponent’s shares, it’s lucrative to hand the company. You have to take advantage of the right moment, because if I did not have the cash to lower the price of Michał shares and if our game lasted longer, Michał would have a better chance of winning.

Number of players: 4
Results: Marcin z Olkusza 642 / Andrzej 625 / Michał z Olkusza 489 / magole 207
Game time: 1 hours 13 minutes (ended in bankruptcy)
BGG rating: 9.5
Game type (stock / engineering): 70% / 30%


Original text:

Pierwsza sobota twarzą-w-twarz od początku epidemii
Kilka tygodni temu, po raz pierwszy od czterech miesięcy zdecydowaliśmy się spotkać twarzą-w-twarz. W małym gronie czterech osób spotkaliśmy się w sobotę, po to, żeby poczuć po raz kolejny ten klimat, jaki towarzyszy grom 18xx. Graliśmy w międzyczasie online na platformie 18xx.games, ale to nie było to samo. Teraz widzę fajne plusy aplikacji, bo wiele informacji mamy policzonych automatycznie, nie ma ryzyka, że zapomnimy wziąć sobie dywidendy z akcji przeciwnika, bądź pomylimy się w jakiś wyliczeniach.
Czego więc brakuje? Chyba najbardziej kontaktu z drugim człowiekiem, takiej zwyczajnej interakcji, obserwowania tego, co robi, zastanawiania się jakie skutki będą miały jego decyzje dla nas samych. Bo w grze online, przynajmniej ja sam, bardziej skupiam się na własnej grze. Nie widzę też tak dobrze, jak w grze na żywo, jak jeżdżą pociągi innych firm i jakie są dostępne tory. Budowa torów to też jest jeden z tych elementów, który mi w grze na żywo zdecydowanie najbardziej pasuje.

A w co graliśmy?

Najpierw 18Chesapeake, który jest dla nas ostatnio ulubionym tytułem, mały, szybki wymagający i co najważniejsze, bardzo giełdowy. To, co się dzieje w naszych rozgrywkach w tej grze, to jest po prostu cud, miód i orzeszki. Mowa o podbieraniu sobie firm, bo często, żeby uruchomić kolejną firmę, sprzedajemy udziały w tej poprzedniej poniżej 50%, często mając w niej jeszcze jakiś zapas gotówki. Firmy więc zmieniają właścicieli, giełda kipi i buzuje i przeważnie runda giełdowa trwa dłużej niż runda operacyjna!
Poza tym 18Chesapeake jest bardzo dobrze zbilansowane, pod względem ilości pociągów, dochodów i firm. W tej grze widać walkę o przetrwanie, bo przeważnie nasze gry kończą się bankructwem, ale podążanie do bankructwa nie jest tak szalone i nieobliczalne jak 1857, widać w tej grze, że mamy coś do powiedzenia i jeśli przegramy, to wiemy gdzie szukać przyczyny.
Nasza gra skończyła się po 2 godzinach i 30 minutach bankructwem Marcina z Olkusza. Ale dzięki temu, że na giełdzie dużo się działo, to większość ze swoich akcji nie mógł upłynnić i liczyły się one do jego wyniku. Więc wynik 420 w stosunku do kolejnego 523 nie jest taki zły i może kiedyś bankrut wygra grę? Pytanie do was, czy mieliście kiedyś taki przypadek?

Number of players: 4
Results: magole 677 / Michał z Olkusza 635 / Andrzej 523 / Marcin z Olkusza 420
Game time: 2 hours 27 minutes (ended in bankruptcy)
BGG rating: 9.5
Game type (stock / engineering): 70% / 30%

Kolejny tytuł to 1822, wiele razy już go opisaliśmy, wiele razy bardzo go chwaliliśmy. Gra jest długa, ale jest to tak inna osiemnastka od wszystkich pozostałych, że koniecznie trzeba ją poznać. Grałem w nią już w sumie 11 razy i tym razem przegrałem, zajmując przedostatnie miejsce, a grali z nami dwaj nowi gracze, dla których była to pierwsza rozgrywka w 1822! Mam wrażenie, że dalej nie wiem jak grać w 1822 i nie mogę doczekać się 1822MX, które jest troszkę szybsze. Bo jednak 7 godzin grania jest możliwe tylko, gdy spotykamy się w sobotnie popołudnie, a chętnie poćwiczyłbym mechanikę tego tytułu.

Number of players: 4
Results: Michał z Olkusza 13200 / Andrzej 11335 / magole 9758 / Marcin z Olkusza 6480
Game time: 6 hours 39 minutes
BGG rating: 9
Game type (stock / engineering): 40% / 60%

Na koniec zagraliśmy 1882. Tę grę także już opisaliśmy kilka razy i bardzo ją polecamy. Gra skończyła się tym razem moim bankructwem i wygrał Marcin z Olkusza. Gratulacje! Myślę, że opiszę jak doszło do bankructwa, bo może coś to wniesie do naszych rozgrywek w przyszłości.
A było to tak: prezesem wspaniałej firmy bez gotówki zrobił mnie Michał z Olkusza. Stało się to w jednej z pierwszych rund giełdowych, jeszcze w fazie 2-pociągu, gdy ja sam nie mogłem jeszcze niczego uruchomić, a Michał z kolei, uruchomił swoją firmę bardzo wysoko. Ponieważ miał on tylko jedną firmę, to aby zostawić ją bez gotówki, zawarł umowę z Marcinem z Olkusza i do jego firmy przetransferował cały kapitał. Firma Marcina dostała z tego prowizję i w kolejnej turze oddała ten kapitał już innej firmie Michała, ja w wyniku tego dostałem w spadku goluśką firmę.

Czy to coś dało Michałowi? Docelowo nic, bo ja całą kasę poświęciłem na to, żeby zbić jego kurs akcji na giełdzie i jak najszybciej zbankrutować. Natomiast Michał z firmy, która miała dobre perspektywy i z którą miał szansę na wygraną, zrobił bankruta i ostatecznie zajął trzecie miejsce z dużą różnicą w stosunku do wygrywającego.

Celem Michała było pokazanie, żeby nigdy nie inwestować w jego akcje. Bo to się źle kończy. Miał rację, ja przegrałem tak jak i on.
Dlaczego ja z kolei zdecydowałem się na taką inwestycję? Dlaczego nie przypilnowałem karty priorytetu? No cóż. Właśnie dlatego, że myślałem, że podpinam się do wygrywającego i z nim zrobię dobry interes, myślę, że grając kolejny raz, zrobiłbym identycznie, tylko po to, żeby pokazać, że nie zawsze, gdy kupi się 20% akcji przeciwnika, to przekazanie mu firmy jest intratne. Trzeba wykorzystać odpowiedni moment, bo gdybym nie miał gotówki na zbijanie kursu jego akcji i gdyby nasza gra trwała dłużej, to Michał miałby większe szanse na wygraną.

Number of players: 4
Results: Marcin z Olkusza 642 / Andrzej 625 / Michał z Olkusza 489 / magole 207
Game time: 1 hours 13 minutes (ended in bankruptcy)
BGG rating: 9.5
Game type (stock / engineering): 70% / 30%

 

Gallery:

The trays in the photos are prototypes that were cut from the mold with scissors. The final trays will look even better.

Leave a Reply