Some time ago I described the positive aspects of managing two companies. That article was made a few weeks ago, a few days later after it when it was written, I realized that I forgot about one very important element. I watch it in every game I play and I’m surprised how important he is. What is going on?
The tracks of course. The tracks are common to all companies. Any company that has access to a given section of tracks can use it. This feature causes that if two companies operate in the same map area and have the same president, there is enormous synergy between them in the construction of tracks. Routes are created faster, they are modernized more quickly and they give more revenue. This is one of the biggest benefits that come from managing two or more companies.
It also reflects the actual construction of the network, after all the longest tracks were often built by two separate companies that met in the middle. This was the case when both North American coasts were combined, the contract in 1862 received the Union Pacific Railroad companies for the stretch from the east to the Nevada border and the Central Pacific Railroad for the rest of the way up to California.
When a company can not build ….
Some titles simply force their mechanics to plan so that one company builds a route for the other company. That is in 1880 China. In this game, each player during the start-up of the company, decides how many percent will contain the president certificate. It has a choice of traditional 20%, a slightly larger share worth 30% or a very attractive 40% certificate of the president. But the 40% certificate limits the company, in that it will be able to build tracks, only for one phase of the game! Very clever mechanics.
The solution from this situation is the launch of another company, that will build the route at the time, when the first company will not have a building permit. Synergy is here visible as a side effect, in the form of 40% of the certificate of the president that we have in our portfolio.
Metropolises arise faster than provinces:
Synergy depends on the game. There are titles and places on the map, where the large concentration of operating companies in themselves drives the construction of routes and their modernization.
In 1822, on a map near London, there are so many companies operating, that if you do not modernize London and surrounding cities, then most likely competition will do it. But in the north it is usually empty and if you plan to start a company and start building connections there, then the synergy effect will be visible immediately. Even some of your southern companies could help you if it’s possible.
Construction of the route for the future company:
Sometimes such cooperation occurs even before the second company is launched. When the first company builds a route with a view to the company that we are just about to launch. This was the situation at 18Mex (my last play). Thanks to this, the newly launched company started from a better position.
Synergy in the form of lower construction costs:
There is another bonus associated with the joint construction of the route: bravely of construction / modernization costs for two companies and a faster return on such investment. For example, in 1889 the cost of modernizing Kotochira is always 80 ¥. For one company, the release of this amount and, in the future, higher profits are much less lucrative than for two companies that would benefit from it. There is also a greater chance that if we have two companies, we will have the capital in one of them to modernize the tile.
Synergy between small companies:
A similar situation is in 1854. In this title small companies which are 6, start operating on a separate very small and tight map. Very quickly, they end up with the funds needed to build tracks. So the joint construction of the route is very beneficial for them.
Synergy of a weak company with a good one:
Let’s go back to 1889. In this game there are two companies (black and blue) whose location on the map condemns them to cooperation and the goodwill of the presidents of other companies. If the presidents have the same goals (it will be the same president of one of them and one of the neighboring companies), there will be a positive synergy effect and these companies have prospects for good profits, otherwise let’s think about the investment 😉
Synergy in the construction of long sections:
Some games in which we build exceptionally long sections, from the beginning force companies to run in pairs, so that both jointly build a route in the same direction or that will finally create a long route. This situation is supposedly occurring in 1861 and 18C2C (the author read about such a dependence but has not played these titles yet).
Mix synergy:
The last example of cooperation in the construction of tracks I have from 1844. This game boils over dependencies between companies. Large companies and companies that will be merged at a later stage of the game into the state SBB, have the target places to which they must build a connection. It is not a complicated process, but sometimes long-lasting. So the benefits of common track construction are quickly visible. In my example, I had 3 companies (at the end of the game, there were more of them before). All operated on the north and north-west of the map. In one of these companies I had 100% shares, so I was interested in its good exchange rate and high dividend. But there was one problem, it did not have the capital to build the last section of the track. To run the new 8E train. Normally I would have to withhold the dividend, the share price would drop, etc. Instead, the end of the track were built by my remaining companies, in which shares had co-mates and which still had the capital left for such investments 🙂
The cases described above are a few situations from recent games. In principle, whenever there is only such a possibility, I run companies with the prospect of their future operation in the joint track.
The worst situation is when we run a company at a late stage in a place where there is no infrastructure (tracks). It buys a train, usually some 4 or 5, but this train has nowhere to go! Our beautiful, new locomotive makes a miserable route for some fines, it’s the worst possible scenario, before the tracks arise, we modernize the cities, etc … we go through several operational rounds during which we lose against the competition.
I lost it this way few times. And now I realize how many variables decide about a good result. For that I love 18xx 🙂
Translated by Google
Jakiś czas temu opisałem, jakie są pozytywne strony zarządzania dwiema spółkami. Tamten artykuł powstał kilka tygodni temu, kilka dni później po jego napisaniu, zorientowałem się, że zapomniałem o jednym bardzo ważnym elemencie. Obserwuję go w każdej mojej grze i jestem zaskoczony, jak bardzo jest on istotny. O co chodzi?
O tory oczywiście. Tory są wspólne dla wszystkich spółek. Każda firma, która ma dostęp do danego odcinka torów, może z niego korzystać. Cecha ta powoduje, że jeśli dwie spółki operują na tym samym obszarze mapy i mają tego samego prezesa, to dochodzi pomiędzy nimi do olbrzymiej synergii w budowie torów. Szybciej powstają trasy, szybciej są modernizowane i dają dzięki temu większe dochody. Jest to jedna z największych korzyści, jakie płyną z zarządzania dwoma bądź więcej firmami.
Odzwierciedla to też rzeczywistą budowę sieci, przecież najdłuższe odcinki często były budowane przez dwie osobne firmy, które spotykały się pośrodku. Tak było gdy łączono oba wybrzeża Ameryki Północnej, kontrakt w 1862 roku otrzymały spółki Union Pacific Railroad na odcinek ze wschodu do granicy Nevady oraz Central Pacific Railroad na dalszą część aż do Kalifornii.
Gdy firma nie może budować ….
Niektóre tytuły wręcz wymuszają swoją mechaniką na graczach takie planowanie, aby jedna firma budowała trasę drugiej spółce. Tak jest w 1880 Chiny. W tej grze każdy gracz podczas uruchamiania firmy, decyduje o tym ile procent, będzie zawierał udział prezesa. Ma do wyboru tradycyjne 20%, troszkę większy udział warty 30% lub bardzo kuszący 40% certyfikat prezesa. Ten ostatni ogranicza firmę w ten sposób, że będzie ona mogła budować tory tylko przez jedną fazę gry.
Wyjściem z tej sytuacji jest uruchomienie kolejnej firmy, która będzie budować trasę w czasie gdy pierwsza spółka nie będzie miała pozwolenia na budowę. Synergia jest tutaj widoczna jako efekt uboczny, w postaci 40% certyfikatu prezesa, który mamy w swoim portfelu.
Metropolie powstają szybciej niż prowincje:
Synergia zależy od gry. Są tytuły i miejsca na mapie, gdzie duże zagęszczenie działających firm samo w sobie napędza budowę tras i ich modernizacji.
W 1822 na mapie w okolicach Londynu, działa tak dużo spółek, że jeśli Ty nie zmodernizujesz Londynu i okolicznych miast, to zrobi to najprawdopodobniej konkurencja. Z kolei na północy jest zazwyczaj pusto i jeśli tam planujesz uruchomić firmę i zacząć budować połączenia, to efekt synergii będzie widoczny od razu. Mogłaby w nim dodatkowo pomóc, jakaś z Twoich spółek z południa, o ile ma taką możliwość.
Budowa trasy na przyszłość z myślą o następnej firmie:
Czasami taka współpraca występuje jeszcze zanim, druga firma zostanie uruchomiona. Gdy pierwsza ze spółek buduje trasę z myślą o firmie, którą dopiero zamierzamy uruchomić. Taką sytuację miałem w 18Mex. Dzięki temu nowo uruchomiona firma startowała z lepszej pozycji.
Synergia w postaci mniejszych kosztów budowy:
Jest jeszcze jeden bonus związany ze wspólną budową trasy: dzielnie kosztów budowy/modernizacji na dwie firmy i szybszy zwrot z takiej inwestycji. Np. w 1889 koszt modernizacji Kotohiry wynosi zawsze 80¥. Dla jednej spółki wydanie tej kwoty i w perspektywie większe zyski są dużo mniej intratne, niż dla dwóch spółek, które czerpałyby z tego korzyści. Większa też jest szansa na to, że mając dwie firmy, będziemy mieć w jednej z nich kapitał na modernizację kafelka.
Synergia pomiędzy małymi firmami:
Podobna sytuacja jest w 1854. W tym tytule małe firmy, których jest 6, zaczynają operować na osobnej bardzo małej i ciasnej mapie. Bardzo szybko kończą im się fundusze potrzebne na budowę torów. Więc wspólna budowa trasy jest w ich przypadku bardzo korzystna.
Synergia słabej firmy z dobrą firmą:
Wróćmy jeszcze do 1889. W tej grze są dwie firmy (czarna i niebieska), których umiejscowienie na mapie, skazuje je na kooperację i dobrą wolę prezesów innych spółek. Jeśli prezesi będą mieli takie same cele (będzie to ten sam prezes jednej z nich i jakiejś z okolicznych spółek), to będzie występował pozytywny efekt synergii i firmy te mają perspektywy na dobre zyski, inaczej dobrze przemyślmy taką inwestycję 😉
Synergia w budowie długich odcinków:
Niektóre gry w których budujemy wyjątkowo długie odcinki, od początku wymuszają uruchamianie spółek w parach, tak aby obie wspólnie budowały trasę w tym samym kierunku lub taką która ostatecznie utworzy długi szlak. Taka sytuacja występuje podobno w 1861 i 18C2C (autor czytał o takiej zależności ale nie grał jeszcze w te tytuły).
Mix synergii:
Ostatni przykład współpracy przy budowie torów mam z 1844. Ta gra kipi od zależności pomiędzy firmami i jedna spółka niewiele może tam zdziałać. Duże spółki i firmy które będą scalone w późniejszym etapie gry do państwowego SBB, mają docelowe miejsca do których muszą wybudować połączenie. Nie jest to jakiś skomplikowany proces, ale czasami długotrwały. Więc korzyści ze wspólnej budowy torów są szybko widoczne. W moim przykładzie, miałem 3 spółki (pod koniec gry, wcześniej było ich więcej). Wszystkie operowały na północy i północnym zachodzie mapy. W jednej z tych spółek miałem 100% udziałów, więc zależało mi na jej dobrym kursie i wysokiej dywidendzie. Ale był jeden problem, nie miała ona kapitału na budowę ostatniego odcinka połączenia. Był on potrzebny do uruchomienia nowego pociągu 8E. Normalnie musiałbym wstrzymać dywidendę, spadłby kurs akcji, itp.. Zamiast tego, końcówkę torów wybudowały moje pozostałe spółki, w których udziały mieli współgracze i które miały jeszcze resztkę kapitału na takie inwestycje.
Opisane powyżej przypadki to kilka sytuacji z ostatnich gier. W zasadzie zawsze, gdy jest tylko taka możliwość, to uruchamiam firmy, mając w głowie perspektywę ich przyszłego operowania na wspólnym odcinku.
Najgorsza sytuacja to taka, gdy uruchamiamy w późnej fazie firmę, w miejscu w którym nie ma żadnej infrastruktury (torów). Kupuje ona pociąg, przeważnie jakąś 4 lub 5, ale pociąg ten nie ma gdzie jeździć! Nasza piękna, nowa lokomotywa robi mizerną trasę za jakieś drobniaki, to najgorszy możliwy scenariusz, zanim powstaną tory, zmodernizujemy miasta itd .. mija kilka rund operacyjnych, w których trakcie tracimy w stosunku do konkurencji. Nie raz w ten sposób przegrałem. I zdaję sobie teraz sprawę z tego, jak wiele zmiennych decyduje o dobrym wyniku. Za to kocham 18xx.