From some time we have more readers from other countries than from Poland, so I decided to translate new articles into English using a translator with my and my English teacher small edition.
Most often, we have time to play short and medium short titles, and among them, 1860 stood out. The game has such a great opinion that without looking into the instruction, 5 months ago I sat down to Photoshop and I started to create. First, the map was so slowly formed, then all the other elements. I discovered that Excel is suitable for preparing cards. Even company tokens looks good in it. And note …. the whole work from Excel can be saved in pdf format. The creation lasted and lasted, so some elements had several versions. I printed, cut out, watched and discovered that this was not what I was looking for, something was missing. Sum up: there were two designs of certificates and three trains.
But the final effect was probably worth it!
Besides, I blazed the trail and other games will be much easier to do this way.
Immediately after we showed what we got, I got requests for sharing these files. I answered that even if I would like to, I couldn’t. I bought an illustration for the purpose of the trains, only for my own use. Other license options were very expensive.
So I cannot share these elements. Others? I promise I’ll ask the author, it’s his game, my graphics do not change anything. He invented all the mechanics. Anyway, the mechanics is so crazy that when I read the rules of the game a week ago, I wrote to Elemele about my discoveries, how unusual it is to play it.
So far, it seemed to me that there are two main trends that divide the 18xx. For those in which the company is founded after purchasing 50%-60% of shares and for those in which the company is launched after purchasing the first certificate (the president one). 1860 admittedly fits in with the first stream, but the number of changes cause that all our knowledge about 18xx falls into ruins at the first meeting with 1860.
Simply nothing we’ve learnt from all the previous games is useless here. Perhaps I dare to say that our knowledge so far, hinders the overtake of the possibilities afforded by 1860.
Features of 1860:
You know what the limits in 18xx are, the limit here, the limit there, in 1860 the author says: do what you want, so we have:
– we can sell 100% shares on the stock market !!!!, Yes, you heard it well, you can sell even the president’s certificate!
– you can have 100% shares in the company!
– the end of rescuing companies, if it has no train, then it just drives a virtual one and it puts away the money to buy a cool new locomotive, during this time its shares are slowly falling, and when they fall to zero for some reason, the company can be reopened (but with the property that it had before).
– private companies – they can be sold on the stock exchange or exchanged for shares in relevant public companies
– tracks can be upgraded only if we have access by virtual train to a given place
– one of our trains can pass the blocked station!
– there are many more minor differences.
It all causes that 1860 is an unconventional game, it escapes all the schemes we know and we have to come up with a new plan to play it. It’s as if the author has collected all the bans from other games and he decided to break them. And that worked out great.
Think up an action plan:
The most important element of mechanics is the ability to close and reopen the companies. We can choose some companies as the main one, which we will develop throughout the entire game, while others will be only companies that we will quickly use to raise capital from them to buy good train. It is not so simple, the author stipulated trade in trains between companies and he added a few exceptions. But it only makes more fun, otherwise it would be too easy 😉
Such are my feelings after the first game.
Maybe I’m wrong and I will discover other possibilities later.
What happened in our game?
I will write only a brief caution before playing with us: if you are the president but you do not have 50% of shares. Be careful because you can easily lose it 😉
It happened in our last game where Michał was lost by his greed and instead of concentrating 50% he decided to open another company. I helped Elemele and in this way the president has changed very quickly.
We have discovered a new possibility in games where you can sell shares before the first OR of a given company. The player with the priority card who wants to start a business must be aware of the second player’s opinion. How is it possible? Count how many shares will be distributed if everyone buys 1 certificate 😉
If the other player (the second) has a different lucrative investment, he will probably not sacrifice himself. But if he wants to take revenge for the previous game, it’s just great 😉
1860 po raz pierwszy
To było wielkie wyzwanie, zrobić grę PnP której nie ma nigdzie w takiej postaci udostępnionej. Zacząłem w październiku, gra była gotowa w styczniu. Czy było warto?
Najczęściej mamy czas na zagranie w krótkie i średnio krótkie tytuły i spośród nich, 1860 bardzo się wyróżniało. Gra ma taką opinię że bez zaglądania do instrukcji, siadłem 5 miesięcy temu do Photoshopa i zacząłem tworzyć. Najpierw powoli powstawała mapa, potem wszystkie pozostałem elementy. Odkryłem że Excel nadaje się do przygotowania kart. Nawet znaczniki spółek ładnie w nim wyglądają. I uwaga…. całą pracę można zapisać w PDFie. Tworzenie trwało i trwało, niektóre elementy miały kilka wersji. Drukowałem, wycinałem, oglądałem i stwierdzałem że to nie to czego szukam, że czegoś brakuje. To spotkało pierwszy projekt certyfikatów i dwa projekty pociągów. Tak, było z tym trochę zabawy 😉
Ale efekt końcowy był chyba tego warty?
Poza tym, przetarłem ścieżkę i kolejne gry będą znacznie prostsze do wykonania.
Od razu gdy pokazaliśmy co mamy to dostałem zapytania z prośbą o udostępnienie plików. Odpowiem że nawet jeśli chciałbym to wszystkiego nie mogę. Dla pociągów specjalnie kupiłem ilustrację, tylko na użytek własny. Inne opcje licencji były kosmicznie drogie.
Więc tego elementu udostępnić w końcowej wersji nie mogę. Pozostałe? Obiecuję że spytam autora, to jego gra, moja grafika niczego nie zmienia. On wymyślił całą mechanikę. Zresztą mechanikę tak zakręconą, że czytając tydzień temu zasady gry, co chwilę pisałem do Elemele o moich odkryciach, o tym jak niezwykła jest to gra.
Dotychczas wydawało mi się że są dwa główne nurty które dzielą osiemnastki.Na takie w których spółka jest zakładana po wykupieniu 50% i na takie w których spółka zostaje uruchomiona po zakupieniu certyfikatu prezesa. 1860 wprawdzie wpasowuje się pod względem do pierwszego nurtu, ale liczba zmian i ich hmmm ‘ciężar’, powodują że cała nasza wiedza o 18xx legnie w gruzach przy pierwszym spotkaniu z 1860.
Po prostu nic z tego co wynieśliśmy ze wszystkich poprzednich gier jest tutaj nieprzydatne. Może nawet pokuszę się o stwierdzenie że nasza dotychczasowa wiedza, przeszkadza w ogarnięciu możliwości jakie daje 1860.
Cechy 1860:
Wiecie czym są limity w 18xx, limit tu, limit tam, w 1860 autor mówi: szalej ile dusza zapragnie, mamy więc:
– na giełdzie możemy sprzedać 100% akcji!!!!, Tak, dobrze usłyszeliście, można sprzedać nawet certyfikat prezesa!
– można mieć 100% udziałów w spółce!
– koniec z ratowaniem firm, nie ma pociągu, to po prostu jeździ wirtualnym pociągiem i odkłada kasę na zakup fajnej nowej lokomotywy, w tym czasie jej akcje powoli spadają, a jak spadną z jakiegoś powodu do zera to firmę można otworzyć na nowo (ale z tym majątkiem który miała wcześniej).
– firmy prywatne – można je sprzedać na giełdzie albo wymienić na udziały w odpowiednich spółkach publicznych
– tory można modernizować tylko jeśli mamy dojazd fizycznym pociągiem do danego miejsca
– jeden z naszych pociągów może mijać zablokowaną stację!
– drobnych różnic jest dużo, dużo więcej.
To wszystko powoduje że 1860 jest grą nieszablonową, wymyka się wszystkim schematom jakie znaliśmy i musimy na nowo wymyślić plan działania. To tak jakby autor zebrał wszystkie zakazy z innych gier i postanowił je złamać. I wyszło mu to znakomicie.
Wymyślić plan działania:
Najważniejszym elementem mechaniki jest możliwość zamykania i otwierania na nowo spółek. Jedne firmy możemy wybrać jako główne, które będziemy rozwijać przez całą grę, gdy tymczasem inne będą tylko firmami które szybko wykorzystamy na pozyskanie kapitału w postaci pociągu. Żeby nie było to takie proste, autor obwarował handel pociągami pomiędzy spółkami i dodał kilka wyjątków. Ale sprawia to tylko większą frajdę, inaczej byłoby za prosto 😉
Takie mam odczucia po pierwszej grze.
Może się mylę i z czasem będziemy odkrywać jeszcze inne możliwości.
Co się działo w grze?
Napiszę tylko krótko przestrogę przed graniem z nami: jeśli jesteś prezesem ale nie masz 50%. To uważaj, bo go możesz łatwo stracić 😉
Tak się stało w naszej ostatniej grze gdy Michała zgubiła chciwość i zamiast skupić 50% to postanowił otworzyć kolejną firmę. Ja pomogłem Elemele i w ten sposób prezes bardzo szybko się zmienił.
Odkryliśmy nową możliwość w grach w których można sprzedawać akcje przed pierwszą RO danej firmy. Że gracz z kartą pierwszeństwa, który chce założyć firmę, bardzo musi się liczyć ze zdaniem drugiego gracza w kolejności. Jak? Policzcie sobie jak będą rozdysponowane udziały jeśli wszyscy będą kupować po 1 certyfikacie 😉
Jeśli drugi gracz ma inną intratną inwestycję, to pewnie nie będzie się poświęcał. Ale jeśli jest to kwestia odegrania się za poprzednią grę, hmmm to tylko miód i orzeszki 😉
Wygląda lepiej niż oryginał ? Fajnie gdyby udało się udostępnić, nawet bez pociągów, bo je można sobie łatwo dorobić, natomiast plansza to inna para kaloszy.